wtorek, 21 kwietnia 2015

Rozdział 44 ZAPOWIEDŹ

Narrator...
Jack poszedł się przebrać. Jego przyjaciele natomiast zasiedli na widowni. Wpadli na pomysł aby porozmawiać przez wideo chat z Miltonem przez co będzie mógł obejrzeć przedstawienie. Sprawdzili czy jest aktywny. Na ich szczęście był. Połączyli się z nim i zaproponowali aby obejrzał z nimi występ. Chłopak był oczarowany. Julia trzymała tablet na kolanach a Milton z niecierpliwością czekał na to aby kurtyna została rozsunięta. W końcu kurtyna rozsunęła się. Na scenie zauważyli Margaret podchodzącą do szafy grającej. Wrzuciła monetę i biodrami uruchomiła maszynę. Muzyka zaczęła lecieć. Miała na sobie dziwne ubranie. Coś w stylu lat 60' co było głównym tematem. Potem wszedł Jim i wszystko się zaczęło...

***

Kim..
Ja tylko czekałam na to aby na scenę wszedł Jack! Chciałam już krzyczeć kiedy mój kochany wejdzie na scenę ale Eddie mnie powstrzymał. W końcu się doczekałam! Gdy wyszedł na scenę od razu  pokierował swój wzrok na mnie. A przynajmniej tak mi się zdawało. Słodko się uśmiechnął i puścił oczko. Wkurzyłam się gdy Vanessa musiała cmoknąć mojego chłopaka w policzek. Ale był tak wspaniały, że długo się na niego nie gniewałam. Jak on błyszczał na tej scenie?! Był idealny! Czyli bez zmian.. Gdy w końcu skończyli wszyscy zaczęli bić brawa na stojąco! Aż mi się bisu zachciało!


3 komentarze:

  1. Świetna!!!! ❤
    Kick kick kick! ♡.♡ jeeeeAaaa!
    Słonko wymiatasz :*** uuuuu ❤
    Kocham cię laska! ^^

    OdpowiedzUsuń
  2. Jesteś świetna! ♡.♡ ❤.❤ ♡.♡ Zapowiedź genialna ❤❤ Czekam na rozdział ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń

Tylko dzieki Wam mam siłe do pisania rozdziałów!